Kiedy w ubiegłoroczne wakacje zdenkowałam rozświetlacz MAC Lightscapade byłam pewna, że nie znajdę dla niego godnego następstwa. Już byłam gotowa zamówić go po raz kolejny, gdy przypadkiem natknęłam się na zdjęcie rozświetlacza Marc Jacobs Glow Stick. To była miłość od pierwszego wejrzenia! I choć nieco obawiałam się formy sztyftu i kremowej formuły, a kosmetyk nie miał jeszcze zbyt wielu recenzji, postanowiłam zaryzykować. Dziś, po prawie 8 miesiącach od zakupu, przychodzę podzielić się z Wami swoją opinią i odpowiedzieć na pytanie, czy było warto. Zapraszam :)
MARC JACOBS GLOW STICK
Rozświetlacz do twarzy Marc Jacobs Glow Stick przyciąga wzrok nowoczesnym opakowaniem o owalnym kształcie. Kontrastujące połączenie czerni i bieli nadaje mu prostoty i elegancji, sprawiając, że całość jest niezwykle miła dla oka. Wygodne pokrętło pozwala łatwo wysunąć sztyft z opakowania i wsunąć go z powrotem po zakończeniu aplikacji. Wszystko działa płynnie, bez zacinania. Dodatkowo, kosmetyk przychodzi do nas zapakowany w połyskujący, czarny kartonik ze srebrnym logo marki. Niewielkie rozmiary opakowania i wygodna forma kremowego sztyftu sprawiają, że rozświetlacz Marc Jacobs Glow Stick jest kosmetykiem idealnym do torebki. Zajmuje niewiele miejsca, nic nam się nie pokruszy i nie wyleje, nie wymaga użycia pędzla. Jest gotowy do użycia zawsze i wszędzie.
Konsystencja sztyftu jest idealnie kremowa i jedwabiście miękka, dzięki czemu aplikacja przebiega zupełnie bezproblemowo. Rozświetlacz możemy nakładać bezpośrednio z opakowania, przejeżdżając sztyftem po szczycie kości policzkowych, bądź skorzystać z pomocy pędzla czy własnej dłoni. Ja preferuję tą ostatnią metodę. Kosmetyk wklepany opuszkiem palca doskonale stapia się z cerą, nie pozostawiając po sobie mokrej czy lepkiej warstwy. Na mojej nadmiernie przetłuszczającej się skórze trzyma się calutki dzień, aż do demakijażu.
ROZŚWIETLACZ DO JASNEJ CERY
Rozświetlacz do twarzy Marc Jacobs Glow Stick występuje w jednym odcieniu 700 Spotlight. Jak zapewnia producent, idealnie zbilansowane pigmenty srebra i złota sprawiają, że rozświetlacz pasuje zarówno do ciepłych, jak i chłodnych karnacji, nadając im młodzieńczego blasku. Trudno się z nim nie zgodzić - odcień rozświetlacza jest obłędnie piękny i naprawdę uniwersalny. Osoby z jasną karnacją wiedzą, jak ciężko jest znaleźć idealny rozświetlacz, który nie będzie zbyt złoty, zbyt różowy czy nienaturalnie biały. Marc Jacobs Glow Stick na bladym licu prezentuje się perfekcyjnie. Przepięknie rozświetla skórę, pozostawiając na niej gładką, połyskującą, perłową taflę bez tandetnych, brokatowych drobinek.
Podsumowując, rozświetlacz do twarzy Marc Jacobs Glow Stick to mały kosmetyczny ideał. Ma przepiękne opakowanie, które cieszy oko przy każdym użyciu i doskonale spełnia swoje zadanie. Jego uniwersalny odcień idealnie współgra z jasną cerą, a kremowa formuła pozwala na dowolne stopniowanie efektu od subtelnego rozświetlenia na dzień, aż po pełnię wieczorowego blasku. Jestem nim absolutnie oczarowana i z czystym sumieniem mogę go Wam polecić. Zdecydowanie wart jest swojej ceny.
Pozdrawiam
Ania